Biskup: Ilu nieporozumień i podziałów uniknęlibyśmy, gdybyśmy potrafili słuchać innych

Dodano:
Ludzie. Zdj. ilustracyjne Źródło: Pixabay
Ilu nieporozumień czy podziałów uniknęlibyśmy, gdybyśmy potrafili słuchać innych, próbowali zrozumieć ich zamiary i intencje – mówił bp Damian Muskus.

Duchowny wypowiedział się podczas nawiedzenia ikony Najświętszej Rodziny w parafii Matki Bożej Różańcowej w Niepołomicach. Hierarcha podkreślał, że sztuka słuchania jest uniwersalną zasadą, która powinna porządkować ludzkie relacje z Bogiem oraz odniesienia społeczne.

W homilii bp Muskus mówił, że umiejętność słuchania jest początkiem i jednym z najważniejszych warunków głębokich relacji. Jak dodał, uważne słuchanie jest znakiem miłości i troski. - Kto nie potrafi słuchać drugiego, ten zamyka się w swoim egoizmie. Bez słuchania nie da się stworzyć więzi ani z Bogiem, ani z ludźmi – przekonywał.

Krakowski biskup pomocniczy zauważył, że wzorem słuchania, które łączy i buduje wspólnotę, jest Święta Rodzina.

– W praktyce oznaczało to, że Maryja zachowywała wszystkie wydarzenia w swoim sercu, potrafiła tak wsłuchiwać się w Serce swojego Syna, że rozumiała Go bez słów. Z własnego przecież doświadczenia ta mocno stąpająca po ziemi Kobieta radzi: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. Potrafił słuchać Józef, zwyczajny cieśla, któremu Bóg objawiał swoją wolę we śnie. Posłuszny Najwyższemu był Jezus, który już jako Chłopiec dobrze wiedział, że Jego miejsce jest w domu Ojca – opisywał hierarcha.

Bp Muskus: umiejętność słuchania porządkuje relacje społeczne

Bp Muskus podkreślał, że taka „sztuka wsłuchiwania się w intencje i motywacje, sztuka rozumienia czynów i słów, jest przejawem miłości, ale także uniwersalną zasadą, która powinna porządkować ludzkie relacje”, a więc zarówno więź z Bogiem, jak i odniesienia społeczne - w rodzinach, we wspólnotach, w parafiach, miejscach pracy, w życiu publicznym.

– Pomyślmy, ilu nieporozumień czy podziałów uniknęlibyśmy, gdybyśmy potrafili słuchać innych, próbowali zrozumieć ich zamiary i intencje; gdybyśmy nie wsłuchiwali się wyłącznie w swój własny głos, ale liczyli się z opiniami innych osób – argumentował duchowny.

Drugim czynnikiem niezbędnym do budowania relacji społecznych jest według bp. Muskusa cisza. Jest ona konieczna, bo – jak przekonywał – żyjemy w świecie, w którym „króluje monolog, gdzie ludzie mają tendencje raczej do przemawiania niż słuchania, do forsowania swoich racji”.

– Obyśmy potrafili słuchać tak, jak słuchała Boga, ludzi i siebie wzajemnie Święta Rodzina. Obyśmy potrafili znaleźć w naszych rodzinnych domach chwile ciszy, dzięki której odkrywamy, kim jesteśmy i że potrzebujemy się nawzajem. Obyśmy potrafili ufać Panu jak Maryja i Józef, czuć się bezpiecznie w Jego ramionach i iść za Nim z wiarą, że On jest źródłem życia i prawdziwego szczęścia – podsumował bp Muskus.

Źródło: KAI
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...